Kosztowna przyjemność

[podpis] JAROSŁAW SIDOROWICZ

GW Kraków nr 297, wydanie z dnia 20/12/2004MIASTO, str. 5

PRAWO i bezprawie

Zygmunt P. aniołkiem nie był. Na sumieniu miał różne grzeszki. Kiedy więc w nocy włamano się do pobliskiego sklepu spożywczego, był jednym z pierwszych, którego "odwiedzili" policjanci.

- Tym razem nic nie zrobiłem. Z kolegą popiliśmy wieczorem i nie chcąc budzić rodziny, poszliśmy spać do stodoły - zarzekał się.

Policjanci z włamania do sklepu niczego nie znaleźli, ale na podwórku zobaczyli... zjeżdżalnię. Plastikową, dla dzieci. Sytuacja wydała im się podejrzana. Bo drewniana chałupa...

Podobne artykuły

Fatalny stan oskarżonej

strony lokalne GW - Kielce

Nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces o zabójstwo 33-letniego kielczanina Łukasza W. Oskarżona o to morderstwo żona ofiary jest w tak fatalnym stanie psychicznym, że nie może brać udziału w rozpra
MIKSER W DOMU I W PRACY

Wysokie Obcasy Kraj

Już dwa tygodnie po śmierci męża grałam na dyskotece. Ból jest bólem, ale trzeba żyć mimo niego
Anioły przychodzą o 19.20

Metro

Nie bój się - powiedział Anioł i mocniej ścisnął jego dłoń. Skąd wiedział, że to Anioł? Takie rzeczy po prostu się czuje... 24 grudnia. Wigilia. Imieniny Adama. W Krakowie jest wielu Adamów. Jeden n

Kosztowna przyjemność

Fatalny stan oskarżonej

strony lokalne GW - Kielce

MIKSER W DOMU I W PRACY

Wysokie Obcasy Kraj

Anioły przychodzą o 19.20

Metro

Inne artykuły