Dwa wielbłądy - taki nasz standard
Relacje z meczów GKP Gorzów są jakby spod jednego szablonu. Bardzo byśmy chcieli zmienić go na innyPiszemy zwykle, że gorzowska drużyna gra dobrze, ma masę sytuacji, nie korzysta z nich, popełnia błąd-wielbłąd i remisuje bądź przegrywa. W sobotę przegrała.GKP zaczął pojedynek ze Stalą dopiero w 4. min. Wcześniej zdążył stracić głupią bramkę. - Nie wszyscy wychodzą skoncentrowani, znów musimy gonić, a potem zachowujemy się tak, jakbyśmy nie potrafili grać w piłkę - opowiadał wzburzony Emil Drozdo...
To jest tylko fragment artykułu, aby go obejrzeć w całości zaloguj sie i wykup dostęp.
Podobne artykuły
Uliczne "graffity" stały się częścią codziennego życia mieszkańców wielkich miast. Urozmaicają szarość ścian zaniedbanych domów, bram, przejść podziemnych. Rozśmieszają, denerwują, prowokują, czasem
[Teksty w zszywce]
[Wystawy w Muz. Historii Polskich Ruchów Niepodelgłościowych: graffiti.]
Więcej na temat
Polecane tematy